altBardzo serdecznie pragnę podziękować wszystkim, którzy włączyli się w przygotowania do przeżycia świąt Bożego Narodzenia:

 

     * księżom za wszelka posługę, a szczególnie za sakrament spowiedzi wiernych z naszej i innych parafii.

     * panu Januszowi – kościelnemu; pani Małgorzacie, panu Marcinowi za wielogodzinne przygotowanie kościoła

     * pani Grażynie Kupidurze za dekoracje kwiatami

     * paniom z KŻR za przygotowanie obrusów na ołtarze

     * pani Danucie Kłossowkiej i osobom z Klubu Seniora za rozprowadzanie opłatków

     * chórowi parafialnemu z panem organistą za przygotowanie i śpiewy bożonarodzeniowe.

     * państwu Strusińskim i Kalitom z ul. Kościelnej wytwórcom ozdób choinkowych, za ofiarowanie kompletu świecidełek na choinki.       

     * Nadleśnictwu Marcule, nadleśniczemu panu Tadeuszowi Misiakowi – za ofiarowanie choinek do kościoła.

     * Piotrowi Prokopczykowi, ministrantowi za przywiezienie choinek

     * osobom z Oazy Rodzin, Akcji Katolickiej i Rycerzy Kolumba za dekorację choinek.

     * szczególne podziękowania składam dla wszystkich, którzy tak ofiarnie zaangażowali się przy dekoracji tegorocznej szopki. Widzimy, że jest to chyba najpiękniejsza szopka w całym mieście. Glinice zaczynają słynąć z szopki. Każdego roku przybywa jakiś nowych elementów dekoracyjnych. Szopka jest wykonana w stylu i tradycji staropolskiej.

Za całość prac przy przygotowaniu i wykonaniu szopki odpowiadali:

– pan Zbigniew Dziwisz i pan Tadeusz Kowalczyk – serdecznie im dziękuję za serce włożone w całość dzieła. Szopka powstawała przez kilka ostatnich tygodni. Generalnie przy szopce zaangażowane były osoby ze wspólnot Oazy rodzin i Rycerzy Kolumba.

Podziękowania kieruję w stronę następujących osób:

– dziękuję paniom Barbarze Kowalczyk, Wandzie Warchoł; panom – Andrzejowi Michalskiemu, Markowi Turczykowi, Markowi Woźniakowi, Janowi Banaszkiewiczowi, Sławomirowi Brzeskiemu, Krzysztofowi Pionce, Cezaremu Jaśkiewiczowi, Marcinowi Dziwiszowi, Adamowi Lachowiczowi, Stanisławowi Jaremu z synem Marcinem, Leszkowi Rubie, właścicielowi tartaku z ul. Malenickiej.

Serdeczne – Bóg zapłać. Cieszy to, że każdego roku przybywa ludzi czynnie zaangażowanych w życie parafii.