Kolejne spotkanie Seniorów z NSJ Radom odbyło się w środę 15. października w Domu Parafialnym. Za kilka miesięcy przypada 50. rocznica „Wydarzeń Czerwcowych”. W ramach przygotowań do uroczystości obejrzeliśmy film „Warchoły”, który wyreżyserował Sławomir Koehler. W filmie występują uczestnicy Wydarzeń, pracownicy UPN, nasze ówczesne władze, przedstawiciele partii oraz milicji. Występuje też nasza parafianka, której mąż, niestety znalazł się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej godzinie, i pomimo, że nie brał udziału w zajściach został zatrzymany, strasznie pobity, wskutek czego zmarł. Film zawiera porażające świadectwa ludzi, którzy odważyli się sprzeciwić jedynej słusznej partii i władzy. 24. czerwca 1976 Rząd Polski ogłosił podwyżki cen żywności o 69 %. Radomianki, które przyszły do pracy na ranną zmianę były załamane i zaczęły narzekać, i zamartwiać się, jak to będzie. I to był impuls do podjęcia strajku. Panowie bardzo szybko podjęli decyzję, skomunikowali się z innymi zakładami i przeszli pod budynek partii. Wszystko przebiegało spokojnie dopóki nie zorientowali się, że zostali oszukani i nikt z nimi nie miał zamiaru rozmawiać. W tym czasie w tłum weszli prowodyrzy, którzy rozpoczęli zamieszki. Uczestnicy wiedzieli, że była to prowokacja SB i MO. Polska i świat usłyszeli dokładnie zakłamane informacje na ten temat. Wiele epitetów padło pod naszym adresem i od razu była zapowiedź, że Radomian spotka zasłużona kara. Władze partyjne bardzo prędko wydały wyrok na nasze miasto. Zostaliśmy „warchołami”, których koniecznie trzeba potępiać „bo to łajdacy, którzy muszą odczuć, że ich lekceważymy”. Nikt z miejscowych władz nie próbował nawet wstawić się za robotnikami z Radomia, tylko głośno krzyczał to, co towarzysz Gierek chciał usłyszeć. Nie udało się wprowadzić podwyżek cen, ale też niestety nie udało się ukarać oprawców.
Dzisiaj wiadomo, że od Radomia rozpoczęła się nowa ścieżka do demokracji, a w Polsce w stosunkowo krótkim czasie nastąpiło wiele zmian.
Dla nas było to przypomnienie tamtych zajść, ale zastanawialiśmy się: czy młodzi Radomianie są świadomi jak wielki i patriotyczny to był zryw? Wszyscy uczestnicy, jak sami mówią, są dumni, że są Radomianami i „warchołami”.






Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.