W środę 8. maja w sali w Domu Parafialnym odbyło się kolejne spotkanie Klubu Seniora. Tym razem ks Roman Adamczyk zaprosił pana Łukasza  Zaborowskiego. Pan Łukasz i trzech innych członków Bractwa Rowerowego w 2006 r na rowerach udali się do Ziemi Świętej. Wyruszyli 20 lipca .Ostatnim europejskim krajem na trasie była oczywiście Turcja do której z wielkim niedowierzaniem zostali wpuszczeni , bo przecież nikt nie wierzył ,że na rowerze można się tak daleko wybrać. Trzeba również dodać, że Panowie mieli niewielkie bagaże, bo z góry założyli , że będą spać pod gołym niebem i tylko w śpiworach najchętniej na betonie bo ten nie przyjmuje rosy. W Turcji zwiedzili uznane za najważniejsze dzieło architektury bizantyjskiej ,obecnie czynny meczet – Hagia Sophia. Pierwotnie był to kościół chrześcijański, potem zamieniono na meczet i dobudowano cztery minarety, później było tutaj muzeum a obecnie decyzją prezydenta znowu jest tu meczet. Budowla stała się wzorem dla nowożytnych meczetów ale pomimo wielkich wysiłków wielu budowniczych na przestrzeni wieków pozostał to niedościgniony wzór świątyni doskonałej. Rowerzyści byli min w Tarsie , miejscu pochodzenia św Pawła. W Syrii nawiedzili Damaszek , jedno z najstarszych miast świata. Byli na drodze na której dokonało się nawrócenie św Pawła i sprawdzili ulica Prosta ,jest naprawdę prosta. Nawiedzili też wielką atrakcję turystyczną Wschodu Twierdzę Krzyżowców. W Jordanii , która posiada dobrze rozwiniętą baz turystyczną zwiedzili wiele zabytków rzymskich. Tutaj panie zaprosiły pielgrzymów na obiad. Podano ryż z kwaśnym sosem warzywnym a na deser jeszcze bardziej kwaśny napój mleczny ale odmówić nie można było. Miejscowy prominent zaprosił Panów do swego pałacu na nocleg. Zaproszeni zwiedzili pałac, w którym kiedyś podobno nocował też król a elementy wystroju były pokryte 24 karatowym złotem. Tak przynajmniej twierdził właściciel. Na granicy z Izraelem zostali niestety obrzuceni kamieniami , bo wyglądali bardzo dziwnie. W tamtym rejonie świata rower nie cieszy wielkim uznaniem . Po 44 dniach jazdy dotarli do celu pielgrzymki do Jerozolimy. Tutaj nawiedzili Bazylikę Grobu Pańskiego .

Uczestnikom spotkania Pan Łukasz zaprezentował wykonane podczas jazdy zdjęcia . Ponieważ nie jechali trasami turystycznymi zobaczyliśmy prowincje krajów Wschodu z ich bogactwem, biedą i wszechobecnymi wysypiskami śmieci.

Tekst i zdjęcia Barbara Głowacka

Pan Łukasz Zaborowski i uczestnicy spotkania