2. maja to dzień śmierci proboszcza naszej parafii z czasów wojny bł. Ks. Bolesława Strzeleckiego i tak jak co roku udaliśmy się do Obozu Zagłady w  Oświęcimiu, gdzie w bloku nr 17 przebywał a następnie w obozowym szpitalu z wycieńczenia zmarł współpatron naszej parafii. 

Oprócz osobistych intencji powierzaliśmy również sprawy całej parafii a w sposób szczególny remont świątyni. „Głodomór obozu”, bo tak nazywali współwięźniowie Księdza Bolesława, umiał w tych nieludzkich warunkach zdobywać chleb  i każdą okruszyną się dzielić. Przez wstawiennictwo Błogosławionego  Ks. Bolesława prosimy o potrzebne łaski dla obecnego Proboszcza, aby mógł dzieło remontu poprowadzić do końca, aby jak  najwięcej  parafian włączyło się w to dzieło. Pobyt w  Muzeum w Oświęcimiu to nie zwiedzanie, to głębokie przeżywanie, i z takimi odczuciami kilka godzin w tym miejscu przeżyliśmy. Przy tzw. Ścianie Śmierci w imieniu całej parafii kwiaty złożyli Bogusia i Zbyszek Dziwiszowie. Razem z przewodnikami, bo byliśmy podzieleni na dwie grupy, przejechaliśmy i zwiedziliśmy również Obóz  w Brzezince.

Drugą część pielgrzymki przeżyliśmy w Krakowie. Pani Przewodnik zaprowadziła nas na Wawel. Na dziedzińcu Muzeum przekazała te najbardziej istotne informacje dotyczącego tego miejsca, następnie przeszliśmy na dziedziniec Pałacu  Królewskiego i na taras widokowy. Po krótkim spacerze znaleźliśmy się na Krakowskim Starym Mieście. Wysłuchaliśmy w telegraficznym skrócie przekazanych informacji i nie odmówiliśmy sobie przejścia przez Sukiennice. Ponieważ i tego dnia czas płynął nieubłaganie przejechaliśmy do Łagiewnik. Najpierw wszyscy udaliśmy się do Sanktuarium Świętego Jana Pawła II. Z wielką radością i równie wielkim zaskoczeniem nawiedziliśmy to sanktuarium. Na Światowy Dzień Młodzieży budowa ma być już całkowicie ukończona ale kościoły zarówno dolny jak górny są piękne już dzisiaj.

Dzień bardzo refleksyjny , ale każdy powinien taki przeżyć , aby mógł cenić to co dzisiaj mamy i z czego możemy korzystać.

BG

GALERIA