24. maja w godz. porannych proboszcz NSJ ks. Roman Adamczyk oraz ks. Jerzy wraz z pątnikami wyruszyli na autokarową pielgrzymkę na Dolny Śląsk i do Czech. W Świdnicy czekał na nas pan Rafał nasz przewodnik po mieście. Pan przewodnik pokazał nam wszystkie najważniejsze dla tego miasta miejsca i udaliśmy się w kierunku świdnickiej katedry. Tutaj katedralny przewodnik opowiedział historię miejsca i rozpoczęliśmy zwiedzanie. Piękny barokowy wystrój podoba się wszystkim. W tej katedrze znajduje się się ufundowany przez księcia Bolka, wnuka Władysława Łokietka jeden z najstarszych w Europie ołtarzy Serca Pana Jezusa. Zatrzymaliśmy się i zwiedziliśmy protestancki Kościół Pokoju z równie pięknym barokowym wystrojem świątyni. Ze Świdnicy do znajdującego się na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego Zamku Książ. Pani przewodnik przeprowadziła nas przez wszystkie dostępne salony opowiedziała historię mieszkańców i historię miejsca i mogliśmy podziwiać okalający zamek park. W sobotę przybył do nas pan Jakub, który był naszym czeskim przewodnikiem. Podczas przejazdu do Pragi wysłuchaliśmy ciekawych historii mijanych miejscowości. Pan Jakub potrafi z wielkim zaangażowaniem opowiadać, więc byliśmy bardzo zasłuchani. W drodze poznaliśmy historię Czech i najważniejszych osób, dowiedzieliśmy się, jakie tam są bogactwa naturalne i jak je Czesi wykorzystują i jak ogólnie rzecz biorąc żyją. W Pradze zatrzymaliśmy się na Hradczanach. Pięć starych historycznych dzielnic tworzy obecną starówkę. Czechy nie doświadczyły zniszczeń podczas II wojny światowej więc stara zabudowa przyciąga bardzo dużo turystów co osobiście zauważyliśmy. Zwiedziliśmy najważniejszą dla Czech katedrę, mającą trzech wielkich patronów św. Wita, św. Wacława i św. Wojciecha. Miejsce piękne, bardzo bogato wyposażone aż żal, że tak mało, z braku wiernych dla kultu wykorzystane. Bardzo ważne miejsce w tym miejscu zajmuje Kaplica św. Wacława z pięknym srebrnym sarkofagiem z relikwiami Świętego. Tak jak wszyscy turyści i pielgrzymi przeszliśmy na most Karola, to najstarszy, bo wybudowany w XIV wieku most. Wolny czas wykorzystywaliśmy według własnych potrzeb i po dokończonym zwiedzaniu tego pięknego miasta wróciliśmy do Karpacza na zasłużony zdaniem wielu, nocleg. Niedziela to przejazd do znajdującego się na terenie Czech Skalnego Miasta, najbardziej przez naturę wyrzeźbionego zespołu skalnego. W drodze pan Jakub bardzo interesująco opowiadał o mijanych miejscowościach i mieszkańcach tych terenów oraz o całym procesie górotwórczym piaskowców. Ten cud natury trzeba zobaczyć a wtedy łatwiej jest zrozumieć potęgę Pana Boga. Wielką atrakcją jest rejs tratwą po tak wysoko znajdującym się jeziorze, a bardzo humorystyczne opowieści “kapitana” rozbawiły nas do łez.
Tego dnia osoby, które zdobyły odpowiednie zaświadczenia wzięły udział w głosowaniu. Nie zapomnieliśmy też o zbliżających się urodzinach i w drodze powrotnej popłynęły życzenia a wszystkie modlitwy ofiarowaliśmy w intencji jubilata Księdza Proboszcza. Potem, jak to na urodzinach bywa przeszliśmy do śpiewu piosenek biesiadnych.
Trzy dni przeżyte w dobrej wspólnocie dostarczyły niezapomnianych wrażeń, pogoda nas nie zawiodła i pomimo zmęczenia, jakie niektóre osoby czuły w Pradze wszyscy wracaliśmy z żalem, że to się już skończyło ale zadowolenie wzięło górę.
BG
You must be logged in to post a comment.