Na 17. i 18. lipca 2015 r. Proboszcz parafii NSJ Radom Ks. Roman Adamczyk zaplanował wakacyjną pielgrzymkę.
Raniutko wyruszyliśmy w kierunku Grunwaldu. Miłym dla nas zaskoczeniem była próba generalna przed rekonstrukcją zwycięskiej bitwy z Krzyżakami jaką król Władysław Jagiełło stoczył w tym miejscu przed 605 laty. Następnym punktem piątkowego pielgrzymowania było Pieniężno. Tutaj zwiedziliśmy Muzeum Misyjno – Etnograficzne Księży Werbistów. Bardzo ciekawe miejsce gdzie zebrane są przywiezione przez Księży Misjonarzy z całego świata eksponaty. W Stoczku Warmińskim nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Pokoju. Gospodarzami są tutaj Księża Marianie i jeden z księży opowiedział nam historię tej ziemi i Sanktuarium. Byliśmy w kościele i w celi gdzie więziony był Prymas Tysiąclecia Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński. W dalszej drodze zatrzymaliśmy się w Dobrym Mieście. Zwiedziliśmy Kolegiatę, jeden z największych kościołów na Warmii, gdzie znajduje się kilka ołtarzy z okresu średniowiecza oraz bogato zdobiona ambona. Ruszyliśmy w kierunku Gietrzwałdu, bo tam był zaplanowany nocleg. Po zakwaterowaniu udaliśmy się do źródełka z którego wypływa cudowna woda. Po modlitwie chętni mogli sobie nabrać wody i wróciliśmy do kościoła na modlitwę apelową. Po porannej Mszy św. przeżytej w tym pięknym sanktuarium umówiliśmy się z przewodnikiem przy kapliczce objawień. Kustoszami sanktuarium są Księża Kanonicy Regularni Laterańscy i jeden z kapłanów ciekawie opowiedział o objawieniach Matki Bożej i trzeba tutaj dopowiedzieć, że są to jedyne zatwierdzone przez Kościół objawienia na terenie Polski. Matka Boża w dalszym ciągu ma w swojej pieczy to miejsce , bo w dalszym ciągu dokonuje się tutaj wiele uzdrowień i nawróceń. Z Gietrzwałdu przez Olsztyn dotarliśmy do Świętej Lipki. Początki kultu Matki Bożej sięgają XIV wieku a Sanktuarium Maryjne to prawdziwa “perełka”, jeden z najważniejszych zabytków baroku w północnej Polsce. Po wysłuchaniu informacji przekazanych nam przez Panią Przewodnik i zwiedzeniu kościoła wysłuchaliśmy również koncertu organowego. Pięknymi, zalesionymi mazurskimi drogami dotarliśmy do Wilczego Szańca – kwatery głównej Adolfa Hitlera. Pośród pięknych mazurskich lasów Niemcy wybudowali potężne bunkry i tutaj przez trzy wojenne lata ukrywał się wódz, to stąd płynęły rozkazy. Jak pokazała historia miejsce w sumie mroczne ale wiadomości przekazane z humorem przez Przewodnika okazały się i ciekawe i niektóre nieznane, dlatego będą zapamiętane.
Dziękując Proboszczowi za zorganizowanie tej pielgrzymki wszyscy zdrowi i bogatsi o tak wiele wrażeń i wiadomości wieczorem wróciliśmy do domów .
BG